Dziś witamy na blogu nowego Autora - Krzysztofa. I od razu z grubej rury: świetny SBS budowy polskiego okrętu ORP Mors. Kolejne odcinki wkrótce.
1. Przyszła kolej na Morsa, zawziąłem się na skalę 1:400 żeby skompletować MW w jednej skali. Jednak utwierdzam się w przekonaniu, że zestawy tej firmy, to jedynie źródło surowca.2. Żeby kadłub był podobny do oryginału, zużyłem szpachli tyle co na Syrenkę ;-)
4. W ramach relaksu postanowiłem zrobić antenę radionamiernika ARP 50, jak się uda to dam radę całości. ;-)
6. Na okręcie są "ciągi komunikacyjne" więc musiałem coś zrobić w kierunku ożywienia go. Może uda się poręcze zamontować.
7. Po złożeniu i kolejnym szpachlowaniu /oczywiście nic do siebie nie pasuje/ jakoś to wygląda.Jakieś "beczki" zniknęły z pokładu. Bębny cumowe zrobię po swojemu.
8. Szalupa na miejscu. Żurawiki też moje, bo firmowe jak szubienice wyglądały. No i w szalupie wiosła się znalazły.
9. Winda trałowa /mojej roboty/ już na miejscu. Tarcze trału /białe kratki/ też kombinuję z blaszki miedzianej, bo producent nie przewidział.
10. Reling na górnym pokładzie już jest. Szalupa nawet bom dostała a do towarzystwa ponton. No i pojawiają się sygnały na flaglinkach.
Fantastyczny raport ! Witamy na pokładzie. Okręt Kasi jest przeogromny - wszyscy się zmieszczą !
OdpowiedzUsuń