Takie trochę what if.
Podporucznik 2. Pułku Strzelców Podhalańskich znaczy się. Przedwojenny.
Od Roberta. Dziękuję.
I znowu farbki.
Ostatnia ze Stworza. Pomalowana długo, długo po pozostałych.
Zabaweczka taka. Bezintencyjna zupełnie.
Od Jurka. Dziękuję.
Pan krakus.
Farbki.
Z cyklu: make life easier.
Od Zbyszka. Dziękuję.
Pan Sikh.
Maluśkie takie. Z gigantycznym BigGunem.
Psiczka.
Tytuł frywolny, ale figurka jak najbardziej poważna.
Panowie czołgiści.
#putinidinachuj
Dead & Dangerous
Od Mariusza. Dziękuję.
Pan w kratkę.
Prezent od kumpla.
Dziecko w czapce z uszami.
Od Zbyszka. Dziekuję.
Temat prawie ten sam, a farby zupełnie inne.