Znaczy tak. Ja plus minus kojarzę, że Cruella to zła bohaterka 101 Dalmatyńczyków, ale jak zaczęłam robić research, to aż się przytkałam. Bo okazało się, że Dalmatyńczyki mają i wersję pisaną, i kilka telewizyjno-kinowych, w tym i kreskówki, i filmy aktorskie, i jeszcze bodaj komiks. Cruella de Vil występuje chyba we wszystkich (ale nie przysięgnę). Wszędzie jest drapieżnym wampem z czarno-białymi włosami - one jej chyba dają jakąś supermoc, albo co? - i demoniczną długą fifką w palcach.
Daniele wyrzeźbił ją jako staruchę. Taką koszmarną starą zasuszoną babę. A że ja takie szkarady bardzo lubię - tak, to już chyba jest turpizm, tak - to ją sobie z miejsca kupiłam.
Pudło, jak zwykle, bardzo porządne, opakowane, zadbane.
A w Polsce to Cruella De Mon (taka gra słowna)
OdpowiedzUsuń