Podobnie jest z heraldyką. Poza niewątpliwymi walorami estetycznymi jest ona przede wszystkim nośnikiem informacji. Po to ją wymyślono i stosowano. Funkcje te spełnia z powodzeniem do dziś, co każe przypuszczać, że ten wynalazek udał się ludzkości. Spróbujmy zatem wybronić się na „tróję” i odpowiedzieć, kto to?
Rycerz, to na początek. Mamy wszystkie części składowe – miecz, koń i zbroja. I wszystko na bogato. Kropierz podbity futrem, złocony hełm, więc książę czy król? Tu i ówdzie pojawia się w herbach korona. Więc pewne to król. Ale skąd i jaki?
Pierwsze miejsce w widocznym zwierzyńcu heraldycznym zajmuje tu niewątpliwie lew. Jego wyobrażenie zdobi proporzec i powtórzone, kropierz okrywający konia. Lew w koronie i z podwójnym ogonem. To jeden i dwa a po dodaniu trzech i czterech czyli barw, w heraldyce szalenie istotnych, wynik równania wskazuje na królestwo Czech. Zatem jest to król czeski!
Nie dość na tym bo na tarczy odnajdujemy znak inny, ornitologiczny. Tu wątpliwości nie powinno być w ogóle. Kto ty jesteś? Polak mały. Jaki znak twój? Orzeł biały. I znów korona. Więc Królestwo Polskie a na jego czele król. Król na dwóch tronach? Pytamy siebie z powątpiewaniem. To nie talia kart, gdzie każdemu monarsze przysługuje tylko jeden znak. A pozostałe ptaki? Orzeł w kratkę to herb Moraw. Zaś czarny orzeł otoczony płomieniami to płonąca orlica św Wacława, herb dynastii Przemyślidów. Wiem, w tej skali płomienie mogą być słabo rozpoznawalne. I już! Wiemy wszystko co chciała nam powiedzieć heraldyka.
No tak, jeszcze skrzydlaty klejnot zatknięty na hełmie. A na nim złote listki lipowe. To już na pewno wszystko. Kto odpowie?
Wacław II z dynastii Przemyślidów, król Czech i Polski, margrabia morawski.
Figura powstała na bazie wizerunków pieczętnych. Części składowe dostarczył FireForge Games oraz Mirliton. I tym razem było trochę rzeźbienia. Wszystkie herby malowane ręcznie. Inaczej nie umiem. Skala, niezmiennie 28 mm.
Tu nie ma co się rozpisywać, tu można tylko piać z zachwytu , co i moim obolałym z powodu grypy gardziołkiem czynię !!!
OdpowiedzUsuńPo prostu czad ! Niesamowity .. i opis .. i figsa ...
OdpowiedzUsuńto je pjykne, velmi krasne, wunderscheun, jak to na pograniczu mawiaja. Piekna robota Robercie i zawyżasz poziom opisów
OdpowiedzUsuń