Ale że taka staroć?
Wydane to jest w serii Vintage Classics, co samo przez się zapowiada model głęboko archiwalny. Również pod względem jakości. I pewnie nigdy bym tego nie kupiła, gdybym nie potrzebowała Marka I do dioramy. A Mark MasterBoxa jest od paru lat niedostępny.
Boczek pudełka z malowaniem. Jednym.
Instrukcja:
Rozrysowany wzór malowania:
Części. Te Airfixowe charakterystyczne gałązki zamiast "normalnych" ramek...
Vintage vintagiem, a model nie wygląda źle. Na dioramę będzie jak znalazł.
Włazy można zrobić otwarte albo zamknięte. Miłe.
Lufy do wymiany rzecz jasna.
Mam w ogóle wrażenie, że Airfix dał w pudełku części i do wersji Male, i Female. Jakoś za dużo jest tego wszystkiego.
I cóż. Zbudować i na dioramę, hej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz