Gdy faceci postanowią sobie nastukać, to załatwiają sprawę krótko, szybko, skutecznie: po wszystkim potrafią podzielić się ostatnią chusteczką do otarcia rozkwaszonych nosów, uścisnąć sobie ręce i pogratulować przeciwnikowi. I jutro iść razem na piwo.
Natomiast kobiety... uuu...
Kobieta najpierw wykopie pod przeciwniczką rząd wilczych dołów, potem obrobi jej uszy przed koleżankami i znajomymi, potem wynajmie zaklinacza voodoo, potem napisze donos do skarbówki, potem wykona kilka życzliwych telefonów do jej męża, potem...
E, nie chce mi się dalej rozwijać tej sekwencji.
Gdy zaś dwie baby się już pobiją, to nigdy sobie nie wybaczą. A dodatkowo skłócą ze sobą mężów, dzieci i szwagrów. I w ogóle.
Od pokłóconych ze sobą bab zachowaj nas, Panie.
Skala 28 mm. Nie pamiętam proweniencji obu bab, niestety.
widać, że wie, co mówi...
OdpowiedzUsuń:-)