Serce roście... Ussarz zasie w mocnej zbroi/Warownym obozem stoi/ Który po szczupłym obiedzie/ Straż zarazem swą zawiedzie/ A kiedy nań trwoga przyjdzie, / Z trzaskiem z obozu wynijdzie, /Pod świetnemi chorągwiami,/ Głośny trąbą i bębnami...(Adam Czachorowski, XVII w.)
Serce roście... Ussarz zasie w mocnej zbroi/Warownym obozem stoi/ Który po szczupłym obiedzie/ Straż zarazem swą zawiedzie/ A kiedy nań trwoga przyjdzie, / Z trzaskiem z obozu wynijdzie, /Pod świetnemi chorągwiami,/ Głośny trąbą i bębnami...(Adam Czachorowski, XVII w.)
OdpowiedzUsuń