Zmajstrowałam tę dioramkę w 2007 roku i - rzecz jasna - dawno już jej nie mam. Użyłam zestawu Dragona - amerykańscy spadochroniarze w tzw. zielonych mundurach (późniejszych) i wymieniłam im główki na żywiczne. Co do nagrobków to nie pamiętam już, czy miałam gotowe, czy coś tam sama podrzeźbiałam.
Skala 1/35
Dymek na zdjęciach wygląda rewelacyjnie. A jak wyglądał patrząc gołym okiem?
OdpowiedzUsuń