Pancernik "Cesarewicz". Rosyjski, ale zbudowany we Francji.
Biogram okrętu
Zaczęłam go półtora roku temu. Aż wstyd. Mała biała Kleksia, której w momencie położenia stępki jeszcze nie było na świecie (urodziła się dobry miesiąc później), zdążyła wyrosnąć na przepiękną, delikatną Pannę Kottę...
No ale w końcu Cesarewicza zbudowałam.
A czemu Kolumny Argonath? A popatrzcie na tych dwóch kamiennych gostków na skale nad okrętem. Tak mi się skojarzyło jakoś.
Skala 1/700. Skała z kawałka kory nie wiem już, gdzie znalezionego, chałupki (gospodarstwo agroturystyczne na zapleczu) made by Adam Świtlak, kamienne chłopki chyba Ścibor. Wodospad z zaschniętego gluta kleju typu Wikol. Roślinność różnoraka.
Enjoy :)
Jacek Kaczmarski jest dobry na wszystko . Na komentarz do tego cudeńka też : "Unoszą nas ceglane fale -
OdpowiedzUsuńPiętnastoletnich kapitanów
W spełnienie marzeń o podróżach
W nietknięty stopą świat.
I byle prędzej, byle dalej,
Wczepieni w burty potrzaskane
Nim ciało całkiem się zanurzy
W ciszę bezdenną lat .....