Dokończone sklejanie, stopniowe malowanie, lakier, kalkomanie - tak doszliśmy do "brudzingu" który nie będzie zbyt duży bo i kiedy te wozy miały się styrać ?
Wybrałem - według mnie bardziej realistyczną wersję malowania " z pędzla" gdyż nie wszystkie wozy w armii francuskiej malowano natryskowo w roku 1940.
Może to kogoś razić .. ale dla mnie .. .dodaje uroku :o)
Miłego oglądania .. lada moment .. finał.
Poczekam na cz.III ,czyli finał i dopiero wtedy zacznę się rozpływać w zachwytach :)
OdpowiedzUsuń