poniedziałek, 25 lipca 2022

F-16C Dziki Tarchomińskie

 Coś ślicznego od Mariusza. Dziękuję. 

Wymyśliłem sobie, co by było gdyby dzielnica, w której mieszkam, tj. Tarchomin, słynąca z obecności dzików (na załączonym zdjęciu) wystawiła swoją wersję samolotu. Ponieważ F-16 jest moim ulubionym samolotem (w mojej opinii najładniejszy, najzgrabniejszej, naj ...), więc postanowiłem wziąć na warsztat model 1/48 od Tamiya, wypchać go wszystkim co się da (żywica: kokpit, fotel, wnęki kół podwozia, dysza wylotowa silnika, koła, radar..., kalkomania i druk 3D) i tak powstał ten oto projekt.
Przy okazji dzięki uprzejmości Tomka Bilewicza (jedno ze zdjęć jest właśnie ukłonem w jego stronę) odebrałem super lekcję modelarstwa:
po pierwsze kolor podkładu silnie wpływa na efekt końcowy a po drugie, trzeba bardzo ostrożnie nakładać kolejne warstwy farby, ponieważ każda kolejna przyciemnia poprzednią. I to był problem, z którym nie mogłem sobie dotychczas poradzić.

Zapraszam do galerii końcowej, model ma masę smaczków, dla ludzi z wyobraźnią, i jestem bardzo ciekaw Waszych komentarzy.
















3 komentarze: