Jeszcze w minioną sobotę (8 października) około 15.00 scenka ta miała nosić niezobowiązujący tytuł "Kumple z wojska - 20 lat później". Tymczasem mniej więcej o 15.10 bliska mi osoba całkiem poważnie oświadczyła, że będzie głosować na Palikota.
Frustracja z powodu powyższego oświadczenia zwizualizowała się w detalach wykończenia winietki.
Bardzo proszę nie doszukiwać się głębszych podtekstów ani nie dorabiać ideologii do takich szczegółów, jak np. zasiusiane spodnie obu panów.
Kolega większy to Ogrum z Pizzarro Miniatures, kolega mały - jakiś "krasnal-hitlerowiec" ulepiony przez Scibora. Kalkomanie z mojego post-lotniczego śmietnika. Skala oscyluje wokół 54 mm.
Zamiast gwiazdy na klacie, powinien mieć miniaturkę Che Guevary :)
OdpowiedzUsuńTrochę śmiesznie wyglądają kalki lotnicze na korpusie figurki, ale co tam.../m.
Nie miałam miniaturki Che. Miałam za to wcale nie-miniaturową głupawkę.
OdpowiedzUsuńMnie to bardziej wyglądają na "obrońców krzyża"
OdpowiedzUsuń