poniedziałek, 2 lipca 2012
USS Keokuk: bambaryła na rzece
Mamy rok 1863. Tłusta, pękata bambaryła, czyli monitor USS Keokuk, dostojnie kraczy się w dół Mississippi. Kraczy się, kolibie, chyboce na burty. Aż tu wot, kinder-niespodzianka: drzewo zwalone zatarasowało rzekę. I co teraz?
Bambaryła owszem gruba i duża, ale w takich sytuacjach bezbronna. Trzeba zawołać barkę z dźwigiem na pomoc, i poczekać, aż chłopaki odblokują koryto.
Scena całkowicie fantastyczna, coś takiego nigdy się Keokukowi nie zdarzyło. Jego kariera bojowa trwała coś koło dwóch tygodni, 7 kwietnia 1863 wziął udział w swej pierwszej i ostatniej akcji, w ataku na forty broniące Charleston. Otrzymał wtedy coś koło 90 trafień i z wdzięcznym bulgotem poszedł na dno.
Link do biografii okrętu jest TUTAJ.
Moja scenka dzieje się kolorową jesienią a życie Keokuka zamknęło się w kilku wiosennych tygodniach, więc mamy sci-fi do kwadratu.
Keokuk to żywiczny model z Modelkraka w skali 1/700, barka jest z papieru, z darmowej wycinanki C.T.Ertz. Kot siedzi na dziobie prawoburtowej szalupy Keokuka, drugi na dachu barki. Podstawka z kawałka kory.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz