środa, 14 listopada 2012

Deutsches Schwulenpuff

Nie cierpię gloryfikowania Niemców i uznawania ich za półbogów!
Najlepszy okręt świata - uboot.
Najlepszy czołg - tygrys.
Najlepszy samolot - messer.
Najlepszy żołnierz - ssman.

Guzik prawda.

Malowanie Niemców w wersji bohaterskiej jest dla mnie fizycznie niemożliwe, tak jak niemożliwe jest, bym polizała własny łokieć.

Tak więc...

Schwul to po niemiecku tyle co homoseksualista, gej. Wyrażenie żargonowe, ale bez negatywnych konotacji.

Puff - burdel, dom publiczny. Temperatura znaczeniowa jak wyżej.

Figurka z Romeo, tak śliczna i narcystyczna, że aż nie mogłam się oprzeć, by jej złośliwie nie podsumować. Skala 90 mm.

Nie, nie jestem homofobem.
Jestem Niemcofobem.


3 komentarze:

  1. the painting work is awesome... like always.
    I don't like all those german soldiers of an ancient bad period!
    I see too much of them on blogs and forums and sometimes I'm tired to see them! (in fact, I'm ALWAYS tired to see them!)
    Gay or not, he's arrogant... so you gave him the good facial expression!
    That' what I like mostly in this figure.

    OdpowiedzUsuń
  2. So... I don't like Germans, too.
    Germans are orcs, I think. We, hobbits, never like orcs.
    Thanks :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... I was talking about "Some Special" germans, those who wore a strange cross, with a name which begun with a N and finished with a i (4 letters only).
      I've german friends who are thinking like me... and many Hobbits.
      Yes, we, small persons, hate orcs and all those bad things!
      Back to the Shire and let us have a pipe and a beer or two.

      Usuń