No i zrobiliśmy.
Dzięki, brat!
Gdy Kasia napomknęła że będzie
robiła japoński okręt, pojawiła się koncepcja wspólnego projektu japońskiego –
Kasia okręt, ja czołg. Wybór padł na czołg nietypowy – pływający. Tak zaczęły się
prace nad Ka-Mi 2, jako że ten w pełni przystosowany do morskiego pływania czołg
konstrukcyjnie wywodzi się z innego czołgu – Ha-Go rozszerzyłem projekt o niego,
a z racji pojawienia się w międzyczasie ciekawej wersji tegoż do projektu wszedł
drugi Ha-Go.
Ha-go to klasyczne pojazdy
tamtego okresu stworzone całkowicie przez japońskich konstruktorów. Na początku
wojny dzięki stosowaniu odpowiedniej taktyki w miarę stawały na wysokości
zadania. Potem w konfrontacji z czołgami alianckimi i bazookami stawały się
pudłami śmierci.
Ha-go Hokuman – typowe japońskie
malowanie, Chałchyn Goł 1939, 4 pułk czołgów.
Wow - museum quality work!
OdpowiedzUsuń