Ka-Mi 2 to konstrukcja bardzo
ciekawa, pływalność zapewniały mu doczepiane pontony które zrzucał po
dopłynięciu do brzegu. Ciekawym i wartym napomnienia jest fakt że ten czołg w
środku nie miał klasycznego podziału na przedziały [kierowania, bojowy,
silnikowy] w środku pracowało 4 czołgistów [kierowca, strzelec radiotelegrafista
działonowy i dowódca] w towarzystwie mechanika który chodził dookoła silnika i
sprawdzał jego pracę oraz szczelność kadłuba i pracę pomp. Wyobrażacie sobie w
jakich warunkach oni tam pracowali ? Dym prochowy zmieszany z oparami z silnika
! Na to mogli wpaść tylko Japończycy !
Wszystkie modele w skali 1/35.
Ka-Mi 2 to dragon, super precyzja i dopasowanie.
Ka-Mi 2 w malowaniu z operacji na
Leyte w 1944 [ostatnie ich użycie bojowe na większą skalę] malowanie w sumie
nietypowe, zazwyczaj były malowane na kolor morski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz