Z wrakiem AMX-130 w tle.
Jakaś taka totalnie odjechana scenka, skonstruowana ze starego hellerowskiego AMX-130 i krasnoluda nieznanej proweniencji. AMX plastikowy w skali 1/72, krasnolud (i świnia jego) żywiczni, skala 28 mm. Jedno co, to wymieniłam krasnoludowi młot na karabinek.
Podstawka to kawał drewna i żywiczny dekielek z MAS.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz