środa, 23 marca 2022

Pan Pies

 Mój kochany Gapuszek umarł 10 lutego. 

I wiadomo, każdą śmierć trzeba odpłakać. Mnie się dodatkowo uczucie skropliło w postaci psich figurek. Nawet takich niekoniecznie na temat. 

Ten tutaj to oryginalnie Leo Shiloh Shepherd Paladin z Dark Sworda. Nic nie mam przeciw owczarkom niemieckim... ale i tak pomalowałam go na rudo-siwo, w kolorach Gapuszka. 

Skala 32 mm. 













1 komentarz:

  1. Biedne, kochane zwierzątko . Znów łza się zakręciła w oku :(

    OdpowiedzUsuń