Stateczek.
Pomorcy
Handlowe statki Pomorców wyglądają dość archaicznie, takie ni to kogi, ni to wczesne karaki, tyle że przystosowane do pływania w lodach (inny kształt podłodzia). Takielunek też dość prosty, załogi nieliczne.
Model tego cudeńka wypuścił ukraiński Orel. Są też (lub były) dostępne laserowe wręgi i detale, ale że ja od początku planowałam zmniejszyć ten model, to ich nie kupowałam.
Rys historyczny + instrukcja opisowa - tu wersja rosyjska, po polsku też jest.
Arkusze z częściami:
Żagle drukowane dwustronnie, reszta już niekoniecznie.
Kolor całości... hm... jak dla mnie stanowczo zbyt pomarańczowy. Cukierkowy taki.
Auć, auć, auć, czyli narysowane jufersy. Tak, obok są kółeczka, z których jufersy można sobie zrobić samemu, ale i tak - nadal auć.
Można za to zbudować wnętrze kajuty kapitana:
Części 99 to beczki. Do zwinięcia jako płaskie walce. Auć...
Rysunki. Fajne i sporo ich, ale olinowanie i tak potraktowane trochę po macoszemu.
Kolejne auć - maszty i reje do zwinięcia z papierowych rurek.
Reasumując: fajny, relatywnie prosty model, o niewielkim stopniu skomplikowania. Może posłużyć jako baza do przeróbki na model drewniany.
Ja go sobie zmniejszę do 1/350.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz