wtorek, 5 grudnia 2023

Barburkir von Kiloff Drugi

 A dzisiaj mój. 

Śmieję się, że zawsze, jak maluję coś dla siebie, czyli mogę dowolnie dobierać paletę kolorów, zastanawiam się, na jaki plaster mi te 800 różnokolorowych farbek w szufladzie.  Przecież i tak w 99% operuję czernią, bielą i brudną burością. 

Tu oczywiście też, bo jak inaczej. 

Scibor Monstrous, 54 mm. 












3 komentarze:

  1. Może farb "czy" ,ale za to jaki efekt !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardziej jak górnik wygląda, poprzedni to chyba bitcoiny kopał

    OdpowiedzUsuń
  3. Malowane dla siebie zawsze wychodzą naj

    OdpowiedzUsuń