Ta rzeźba to fragment jednego z najklasyczniejszych fresków świata, Sądu Ostatecznego z Kaplicy Sykstyńskiej. Nie będę się o nim wymądrzać, bo i co tu napisać.
Ale tę rzeźbę można też opowiedzieć inaczej. Odwrotnie. Jako historię złej relacji między Bogiem a człowiekiem.
I ja tak właśnie postanowiłam ją opowiedzieć.
Boczki pudełka, wnętrze po otwarciu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz