czwartek, 29 sierpnia 2013

USS Texas 1895, 1/700

Taki sobie okręcik.

Pierwszy amerykański pancernik z prawdziwego zdarzenia.

Texas

Z urody - jeszcze klasyczny monitor, tyle ze ciut przerośnięty. Początkowe etapy jego życia charakteryzowały się ciągłymi awariami; potem wziął udział w wojnie kubańskiej - ale wtedy był już malowany na szaro.

Mój Texas jest biały - tzn. w kolorze znużonej bieli. Właśnie wraca z prób.

Kot jest szaro-biały i siedzi na przedniej rei, od strony prawej burty.

Modelik Niko Models, żywica, 1/700. Podstawka wypatrzona wiosną gdzieś na giełdzie modelarskiej. Prosta, relaksacyjna robota.


1 komentarz:

  1. Z całym przekonaniem potwierdzam: ta "biel" jest mocno znużona!
    Ja osobiście bym jej bielą nie nazywał, ale wola P.T. Wykonawczyni świętą jest...

    OdpowiedzUsuń