czwartek, 6 lutego 2014

Tiran 5

Kolejne dzieło Piotrka. Dzięki, brat!



Konflikty bliskowschodnie to jeden z tematów, które bardzo mnie interesują.

Znowu zabieram Was na wycieczkę w tamte rejony czterdzieści siedem lat temu.

Konflikt arabsko-israelski zaostrza się. Trzy państwa: Egipt [nota bene prowodyr całego zamieszania] Syria i Jordania otwarcie zaatakowały Izrael .

Tak wybuchła wojna której jedna z nazw to Wojna Sześciodniowa. Szybkimi uderzeniami Izrael przejął inicjatywę poganiając wszystkie armie konfliktu. Izrael na półwyspie Synaj zdobył masę sprzęty Egipskiego w tym parę setek T-55. 

Co zrobić z taką masą sprzętu ? Wyrzucić ? Nie, w IDF nie marnuje się nic. Zostały wcielone do służby pod nazwą Tiran 5 i wykorzystane kilka lat później w wojnie Jom Kippur w 1973. Na przestrzeni lat były modyfikowane i stopniowo unowocześniane. Można powiedzieć że model to produkt finalny serii Tiran 5. Przezbrojony w amerykańską armatę M68 105 mm [taką samą jak w czołgach M48 i M60]. Był wysoko oceniany przez pancerniaków izraelskich - co ciekawe, dużo wyżej niż amerykańskie M48 i M60. Wynikało to z ich mobilności i niskiej sylwetki. W połączeniu z nowocześniejszym uzbrojeniem i wyposażeniem dawało groźny i skuteczny pojazd.

W zasadzie są używane do tej pory w troszkę zmienionej formie, ale to temat następnej historii.

Tamiya 1/35, pustynia Negev, lata 80-te




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz