Zmalowana pod ten wiersz, który od lat za mną chodzi i mnie prześladuje:
(Elegia o... chłopcu polskim, Krzysztof Kamil Baczyński)
Oddzielili cię, syneczku, od snów, co jak motyl drżą,
haftowali ci, syneczku, smutne oczy rudą krwią,
malowali krajobrazy w żółte ściegi pożóg,
wyszywali wisielcami drzew płynące morze.
Wyuczyli cię, syneczku, ziemi twej na pamięć,
gdyś jej ścieżki powycinał żelaznymi łzami.
Odchowali cię w ciemności, odkarmili bochnem trwóg,
przemierzyłeś po omacku najwstydliwsze z ludzkich dróg.
I wyszedłeś, jasny synku, z czarną bronią w noc,
i poczułeś, jak się jeży w dźwięku minut - zło.
Zanim padłeś, jeszcze ziemię przeżegnałeś ręką.
Czy to była kula, synku, czy to serce pękło?
20. III. 1944 r.
Gdyby ktoś szukał nazwiska - to np. Stefan Tomaszewski, ps. Sęp, z oddziału "Rafałków". Wiele takich dzieciaczków w Powstaniu walczyło, zbyt wiele zginęło.
Skala 1/35
moving and dark poem and figure....
OdpowiedzUsuńNawet fajny, ale dzieciaka i tak szkoda:(
OdpowiedzUsuńK.K.Baczyński
OdpowiedzUsuńNiebo złote ci otworzę...
Niebo złote ci otworzę,w którym ciszy biała nićjak ogromny dźwięków orzech,który pęknie, aby żyćzielonymi listeczkami,śpiewem jezior, zmierzchu graniem,aż ukaże jądro mleczneptasi świt.Ziemię twardą ci przemienięw mleczów miękkich płynny lot,wyprowadzę w rzeczy cienie,które prężą się jak kot,futrem iskrząc zwiną wszystkow barwy burz, w serduszka listków,w deszczów siwy splot.I powietrza drżące strugijak z anielskiej strzechy dymzmienię ci w aleje długie,w brzóz przejrzystych śpiewny płyn,aż zagrają jak wiolonczelżal - różowe światła pnącze,pszczelich skrzydeł hymn.Jeno wyjmij mi z tych oczuszkło bolesne - obraz dni,które czaszki białe toczyprzez płonące łąki krwi.Jeno odmień czas kaleki,zakryj groby płaszczem rzeki,zetrzyj z włosów pył bitewny,tych lat gniewnychczarny pył. 15 VI 1943
W dobrej walczyli sprawie. W biegu wytrwali do końca. Dochowali wiary...
OdpowiedzUsuńI na ostatek odłożono dla nich wieniec zwycięstwa.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko.