Pojawiła się w zapowiedziach jakoś późnym latem 2013. Od razu wiedziałam: must have. Kupiłam ze sklepu www.miniaturesberlin.de. Dostawa w 96 godzin :)
Rzeźba Jurija Serebryakowa, więc żywa i z nerwem. Pierwsza moja myśl - facet, który narobił sobie naprawdę poważnych kłopotów. Baczki są ciut kabotyńskie i chyba je usunę, ale zobaczymy.
Pudełko - miękkie i ciut za duże. Nie szkodzi.
Części - wszystkie 4:
Zbliżenia twarzy:
Główka zamontowana w kadłubku:
I wisienka na torcie - pocyc pomalowany przez Rusłana Vorobiowa.
Mmm...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz