wtorek, 19 kwietnia 2016

Jurek Bitschan

Lwowskie Orlątko.

Biogram Jurka


I wiersz Artura Oppmana:

"Orlątko"

O mamo, otrzyj oczy,
Z uśmiechem do mnie mów,
Ta krew, co z piersi broczy,
Ta krew - to za nasz Lwów!

... ja biłem się tak samo
Jak starsi - mamo chwal!
... Tylko mi ciebie mamo,
Tylko mi Polski zal!...

Z prawdziwym karabinem
U pierwszych stałem czat...
O, nie płacz nad twym synem,
Co za Ojczyznę padł!...

Z krwawą na kurtce plamą
Odchodzę dumny w dal...
Tylko mi ciebie, mamo,
Tylko mi Polski żal!


Kto był we Lwowie na Cmentarzu Orląt, ten rozumie i historię tych dzieci, i wiążące się z nią emocje. To jedna z tych opowieści, których nie można ominąć. Trzeba spróbować się z nimi zmierzyć, nawet koślawo i niezdarnie. Ale trzeba. 


Winietka poskładana zasadniczo z odpadków. Chłopiec to Ściborowy "Polish Boy Scout". Skala 1/35.



1 komentarz:

  1. Jurek Bitschan - obrońca Lwowa

    - Mamo najdroższa! Bądź zdrowa!
    Do braci idę w bój.
    Twoje uczyły mnie słowa,
    nauczył przykład Twój.
    Pisząc to Jurek drżał cały,
    Już w mieście walczy wróg.
    Huczą armaty, grzmią strzały,
    Lecz Jurek nie znał trwóg...

    Wymknął się z domu, biegł śmiało,
    Gdzie bratni szereg stał,
    Chwycił karabin w dłoń małą,
    Wymierzył celny strzał!
    Toczy się walka zacięta,
    Obfity śmierci plon.
    Byą się polskie "Orlęta"
    Ze wszystkich Lwowa stron.

    Bije się Jurek w szeregu,
    Cmentarnych broni wzgórz.
    Krew się czerwieni na śniegu,
    Lecz cóż tam krew - ach, cóż?
    Jurek na chwilę upada,
    Lecz wnet podnosi się,
    Pędzi, gdzie wrogów gromada,
    Do swoich znów rwie się.

    Rwie się, lecz pada na nowo...
    - Ach, mamo, nie płacz, nie!...
    Niebios przeczysta Królowo!
    Ty dalej prowadź mnie...
    Żywi walczyli do rana,
    Do złotych słońca zórz -
    Ale bez Jurka Bitschana,
    Bo Jurek spoczął już...

    Anna Fischer

    OdpowiedzUsuń