Taka sobie ciężaróweczka.
Tak zwykła. Taka fajna.
Uwielbiam te płaskie, mopsie mordy Bedfordów.
Instrukcja:
Ramki.
Jedno, co wygląda niezbyt fajnie, to plandeka. Ale plastikowe tak mają, że są brzydkie. Łatwo to poprawić: zrobić pałąki z drutu a samą plandekę choćby z chusteczki. Albo z niczego, w końcu nie zawsze była naciągana.
Kalkomania i folia na szybki. Oznaczenia oczywiście polskie, 2 malowania z dostępnych trzech. Lubimy. Bardzo lubimy.
Bardzo pożyteczny model.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz