piątek, 25 października 2019

Inbox - Modelkrak - Russian Battleship "Novgorod" - skala 1/700

Talerzyk. Nazywanie go pancernikiem to...

Novgorod

Robiłam go już kiedyś, nawet dwa razy. Raz w kartonie w skali 1/400, drugi - w plastiku, w 1/700. Przyrodnią siostrą Nowgoroda była Livadia - też ją zbudowałam. W mojej stoczni pokraki rządzą!!

 Modelkrak już chyba padł, ale Jadar nadal robi żywiczne okręty, rzadkie i ciekawe. I tak samo jak Modelkrak bardzo uproszczone, bez blaszki, z symboliczną jedynie instrukcją. Wersja dla mocno zaawansowanych i zdeterminowanych.

Tu instrukcja wygląda tak:


Koniec. Wszystko. Amen.

Części, czyli garsteczka żywicy. Jak znam Modelkraka, to pewnie trochę i tak tego dobra za dużo.


Talerzyk. Nadlewka z dołu do zeszlifowania.




Kominy z dziurą, ale - oczywiście - również z niedolewkami.


I cały ten śmietnik. Na pewno za dużo jest łódek.

Może tym razem zbuduję nie Novgoroda, a siostrzanego "Admirała Popowa" powiedzmy. Kto wie...


1 komentarz: