Marynarzyków nigdy dosyć. Zwłaszcza ładnych i zwłaszcza do żaglowców.
Druk 3D to ostatnio coraz powszechniejsza metoda w modelarstwie. Owszem wymaga zaprojektowania w komputerze, ale to też nie jest jakaś straszna trudność, nauczyć się. Wiem, że fachowcy potrafią odtworzyć przedmiot czy pozę (figurki) ze zdjęcia; jak to robią, nie wiem, ale widzę, że działa.
ION to polski twórca, Mikołaj Humienny. Ma na koncie kilkanaście zestawów marynarzy w skalach 1/350 i 1/700. Tym razem kupiłam sobie załogę żaglowca w 1/700.
Pakowane wręcz masakrycznie starannie. Nic, ale to nic się nie uszkodziło.
Śliczne są.
Teraz pomalować i na pokład.
Wo matko ... po rozmowie telefonicznej jeszcze raz musiałem je zobaczyć. .. ledwo widać a jeszcze pomalować trzeba. Wymiekam ...
OdpowiedzUsuń