#putinidinachuj
Od Marcina. Dziękuję.
Bardzo wściekły krasnal.
Na bogato.
Jakie słodkie maleństwa.
Brrr.
W tę najdłuższą i najciemniejszą noc roku...
Od Jurka. Dziękuję.
Okręcik.
Patron.
Pies Patron.
Tak cieplutkie (było, gdy to pisałam, czyli jesienią 2022), że jeszcze nie miało oficjalnego boxarta.
Coś małego.
Lubię starość. I lubię też minotaury.
Taki jakiś... masakrycznie wręcz stary.
Od Roberta. Dziękuję.
Dr Zaraza po raz kolejny.
Klasyk.
Zrobione na prezent.
Dumny, napięty i wypięty ;)
Pan dziwnie nieurodziwy.
Od Victoriusa. Dziękuję.
Krasnal. Typ śliczny.
Pan stary goblin.
Staroć.
Z warzywniaka.
Łódecka.
Od Mariusza. Dziękuję.
Grzeczny taki. Bardzo złocisty.
Jedna z ikon Polski Podziemnej.
Od Shidleya. Dziękuję.
Tym razem od Marcina - dziękuję!
Wczoraj Belebog, dziś jego "czarny" brat.
Tak troszkę słowiańsko.
Ze specjalnym podziękowaniem dla Staszka za profesjonalny opis i tytuł.
Znaczy oczywiście czterej, z d'Artagnanem, przepraszam.
Ludziki. Takie fajne.
Pan kolorowy.
Zabaweczka taka.
Wersja któraś kolejna.
Z cyklu "Historia Polski".