wtorek, 7 października 2025

Eiríkr Czarny Wiatr

 Historyjka napisana przy współpracy ChataGPT.

Z opowieści o Eiríku Svartvindrze

„Ów był mąż wielki i ciężki, o spojrzeniu twardym jak żelazo. Mówili, że włosy i broda jego tańczyły na wichrze bitew, a sam wiatr znał jego imię. Nazywano go Svartvindr, gdyż czarne wichry północy zdawały się iść za nim tam, gdzie podnosił topór.

W bitwie pod Eyjafjǫrðr stał mocno, jak pień starego dębu, choć wokół waliły się tarcze i łamały włócznie. Tarcza jego, znaczona błękitem i czerwienią, błyszczała wśród kurzu i krwi, a nieprzyjaciele mawiali, że kiedy ją ujrzeli, przyszedł do nich wiatr burzy i śmierci.

Nie był mężem łagodnym, lecz i nie dzikim bez rozumu. Wiedział, kiedy miecz ma spocząć, a kiedy gniew ma się wznieść. A kto przy nim stał w drużynie, ten mówił potem, że łatwiej było umrzeć niż cofnąć się od Czarnowietrznego.

Drápa um Eirík Svartvind


Vindr bar vágs at geira,
veðr gnýði blóðs á skjǫldum,
stóð hinn stálharði drengrinn,
stormgeisl hjó fjǫrviðar.

Kalla menn hann Svartvind,
skjalds sól skein í gný orrostu,
hrafnbani, hrægnýr slógu
hungraðir á vǫll blóðs.

Eiríkr, vinr vinda,
øx hans þaut sem él nætur,
fellusk fjandr, fór suðr
flóð mannsblóðs um völlu.


Przekład polski


Wiatr niósł wrzawę włóczni,
burza dudniła krwią na tarczach,
stał mężny, twardy jak stal,
Promień Burzy ścinał las życia.

Zwali go Czarnym Wiatrem,
słońce tarczy lśniło w huku bitwy,
karmiciel kruków, zwierz ciał,
uderzał głodne na pole krwi.

Eiríkr, brat wichrów,
topór jego świszczał jak nocna nawałnica,
padli wrogowie, a ku południu
popłynęła fala ludzkiej krwi.

(tekst powstał przy pomocy ChatGPT. Malowanie powstało przy pomocy pędzelka)

Fer, skala 1/9.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz