Zbudowana z przefajnego zestawu One Man Shipyard, tym razem w skali 1/72. Poprzednią zbudowałam też w 1/144, też z tej firmy. Czysta żywa przyjemność budowania.
Inspiracją było to zdjęcie:
Emilka "late", stoi sobie gdzieś w Gdańsku, dosłownie w kącie nabrzeża. Ja dodałam różowe nenufary i rybaka w również różowej koszuli, kota i kilka ptaszorów.
I tyle.
Kawał historii portu, ech, co za czasy, karol flibustier
OdpowiedzUsuń