czwartek, 8 grudnia 2011

Madonna Nowoorleańska

Dziś, 8 grudnia, czcimy Niepokalane Poczęcie Najświętszej Maryi Panny.


W sierpniu 2005 roku narodzony na Bahamach huragan Katrina uderzył we Florydę, a potem poszedł pastwić się nad Nowym Orleanem, zabijając mnóstwo ludzi i powodując straszne zniszczenia.
Krótko potem w jakiejś gazecie - za chiny nie pomnę, w jakiej - wpadło mi w oko takie oto zdjęcie.
Wzięłam moje magazynkowe odpadki, zmontowałam figurkę amerykańskiego żołnierza, jednego z tych, co ofiarnie walczyli ze skutkami huraganu. Pomalowałam. Ustawiłam. I już.

Winietka, którą dziś przedstawiam, powstała straszliwie dawno temu - dokładnie przed sześciu laty. Kilka epok w mojej modelarskiej historii. Przede wszystkim nie umiałam jeszcze w miarę poprawnie fotografować moich prac, co doskonale widać. Technik malarskich też się dopiero uczyłam. O istnieniu specyfików imitujących wodę w ogóle pojęcia jeszcze nie miałam.
Ale i tak kiedyś było, nie ma się co wstydzić.
Skala 1/35. Figurka Matki Boskiej z parafialnego sklepiku.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz