Do zmalowania tej scenki zainspirował mnie mój przyjaciel Bogdan. Bogdan jest elfem i pewne rzeczy widzi wyraźniej niż ludzie.
"Zrób mi coś monochromatycznego, mocno skontrastowanego" - poprosił. Więc podumałam i zrobiłam.
Nie należy doszukiwać się w tej scence żadnej wyższej ideologii poza grą świateł i cieni. Ot, taki żarcik.
Skala 54 mm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz