poniedziałek, 22 września 2014

Charleston Girl

Kolejna symultanka wspólnie z Dexterem.



Tym razem wzięliśmy na warsztat piękną damę, opisaną jako Mata Hari. Rzeźba autorstwa Anastazji Podorozhnej, piękna i w ogóle, tylko jeden feler - miała biust na wierzchu. No tośmy się poczuli zmuszeni, żeby tę goliznę zasłonić.

Była to kolejna symultanka z Kasią. Postanowiliśmy umieścić figurkę w latach 20, czyli nieco później niż sugerował wykonaniem producent. Wcześniej nagie popiersie ubrałem w suknię typu charleston. Dodałem także pióra na zawoju i tyle.
To była świetna, symultaniczna zabawa, pełna pomysłów i różnych testów, okraszona rozmowami, konsultacjami i sporą dawką śmiechu :)



1 komentarz: