Oczywiście z uwagi na krzyżyk w ręku żołnierza i na tzw. ekspresję twarzy. Poza tym chłopak jest bardzo łatwy do przerobienia na żołnierza I Armii WP, bitwa pod Lenino: lekko odchudzić pagony i namalować piastowskiego orzełka na hełmie, i już.
Części:
Zbliżenia:
Krzyżyk:
Twarz:
Do przeróbki jeszcze trzeba zmienić kołnierzyk... W bluzach rosyjskich tylko trenowali. Do bitwy dostali już mundury z kołnierzem zamiast stójek i rozpinane od góry do dołu...
OdpowiedzUsuńTrenowali w tym w czym przyszli. Mundury nowe dostali, ale nie wszyscy. Wielu dostało stare, połatane mundury sowieckie. Ten tu delikwent idealnie nadaje się na przedstawiciela grupy rozpoznania walką, tuż przed bitwą. I tak byli skreśleni, więc nie było sensu ich wyposażać.
OdpowiedzUsuń