środa, 10 września 2014
Moon Elf
Efekt wspólnej z Dexterem symultanki.
Tym razem wzięliśmy na warsztat elfią łuczniczkę z Pegaso. Taką... wyuzdaną troszku. Pytanie, jak ją pomalować, żeby przestała być wyuzdana.
Moja wersja - jak widać. Wymalowana na Księżycową Elfkę. Praca Dextera była wczoraj.
Skala 75 mm.
2 komentarze:
Anonimowy
10 września 2014 09:49
Bardzo przyjemna wersja. No i jest kotek :)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Arthutheking
11 września 2014 01:23
Fajna, ale widać, że to "zła kobieta była.."
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo przyjemna wersja. No i jest kotek :)
OdpowiedzUsuńFajna, ale widać, że to "zła kobieta była.."
OdpowiedzUsuń