Zimne Suki to coś, co mi jakoś tam wychodzi. Dobre i ciepłe kobiety - nie.
Figurka Nocturny, śmiesznie ubrana, za to poprawnie trzymająca miecz (cud sam w sobie). Ciało odgięte w odpowiedni sposób, widać że rzeźbiarz nie wymyślił sobie tej pozy a odrobił ją np. ze zdjęcia. Funkcjonalność stroju - hm. Resztki frotowych skarpetek do bosych paluszków, ja cie nie mogie...
Malowana niekanonicznie, zabawowo, kolorowo. Tak jak ja rozumiem kolorowość rzecz jasna.
Skala 75 mm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz