Tak, wiem: czerwone latarnie wyglądają inaczej. Ale...
Miałam dziką bekę malując tę scenkę. Czołg Renault R-35 malowany w jeden z eksperymentalnych francuskich kamuflaży; ten akurat składa się z 9 czy 10 odcieni, w tym 2 różowych i 1 fioletowego. So sweety po prostu.
Tytuł alternatywny - "Czy ma pani ochotę przejechać się czołgiem?". I odpowiedź panienki: "Z taką małą armatką? Pan chyba żartuje!"
Tak, miałam głupawkę. Nadal chyba ją mam.
Czołg - S-Model. Ludziki kolejowy Preiser. Latarnia Italeri. Podstawka MAS.
Very nice job!
OdpowiedzUsuńCzyli jednak rozmiar się liczy :(
OdpowiedzUsuń