niedziela, 11 lipca 2021

Inbox - GPM - HMS Glowworm z przydasiami - skala 1/200

 Kolejny okręcik to be built. 

Kolejny typowy - GPM puściło ich, brytyjskich niszczycieli znaczy się, całą gromadkę. Dla mnie dobrze, ja je uwielbiam. Ten też rychło trafi pod nóż. 

Biogram okrętu

Modelarsko to on jest aż do bólu typowy. I w porządku. Tu nie ma co wymyślać, naprawdę. 

Instrukcja, historia okrętu, rysunki:






Na tylnej stronie okładki kilka zdjęć gotowego modelu testowego:


Arkusze z częściami.

Wręgi na offsecie, ale wręgi to ja mam laserowe. Prosto, szybko, skutecznie.


Części. Pełna typowość. Grzesiek Nowak nie jednego w końcu zaprojektował niszczyciela. 









Szablony:


I teraz tak. Mam do Glowworma detale laserowe...

...mam lufki...


...mam i blaszkę, powielającą przynajmniej część laserów. I dobrze. Są elementy, które wygodniej kleić z blaszki i są, które wygodniej z lasera. 


No i tyle. 

Ustawiłam go w kolejce, czeka grzecznie na swój czas. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz