poniedziałek, 10 stycznia 2022

Żmigród AD 1401

 Od Roberta. Dziękuję. 

W czerwcu 2021 roku Rada Miejska w Żmigrodzie podjęła uchwałę o zmianie wyglądu herbu gminy. W mojej opinii należało mu się to już od dawna. Pamiętająca jeszcze czasy PRL-u niedbała kopia herbu z przełomu XIX i XX wieku wyciskała mi łzy z oczu ilekroć na nią patrzyłem. Tym razem włodarze miasta i gminy postarali się i uzyskawszy pozytywną opinię Komisji Heraldycznej przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, herb przyjęli i zaczęli rozpowszechniać. Nowy herb prócz zadowolenia niektórych nań patrzących w tym i mojego, wywołał także burzliwą dyskusję w temacie być albo nie być … krzyża. Sprawa oparła się ponoć aż o Jasną Górę. Niemniej jednak nie o krzyżu w herbie a o samym herbie tu mówimy. Ten, jak już wspominałem, spodobał mi się na tyle, że postanowiłem „coś z tym zrobić”. I tak powstała dioramka przedstawiająca zbrojnych w barwach Żmigrodu, a raczej Trachenberga, bo taką nazwę nosił ów gród w początkach wieku XV, kiedy to wchodził w skład księstwa oleśnickiego. Mieszczący się w na szlaku z Poznania do Trzebnicy i dalej do Wrocławia odgrywał ważną rolę na pograniczu Wielkopolski i Śląska. Miasto otoczone było wałem ziemnym i palisadą z dwiema bramami – od strony północnej Bramą Polską, a od południowej Bramą Wrocławską. Poza nimi znajdowały się dwa przedmieścia - polskie i wrocławskie. Od początku XIV wieku w mennicy książęcej w Żmigrodzie bito monetę z wizerunkiem herbu miasta. Widniał on także na pieczęci miejskiej prawdopodobnie z połowy XIV wieku. Zachowany do dziś odcisk znajduje się na dokumencie z roku 1402. Szacuje się że mieszkało w Żmigrodzie owego czasu 1200 mieszkańców. Oprócz parafii, z roku 1414 pochodzi wzmianka o szkole miejskiej. Miastem rządził wójt. W roku 1401 był to niejaki Szymon. Jego to umieściłem na czele oddziału zbrojnych. A jako że do wójtostwa miejskiego należały składy mięsa, chleba, butów, a także młyny i łaźnie, nasz wójt mógł sobie pozwolić na uzbrojenie typu rycerskiego. By jeszcze bardziej upodobnić się do stanu rycerskiego, na swojej tarczy kazał namalować, w nawiązaniu do herbu miejskiego, wizerunek smoka. Tarczę nosi za nim zbrojny dzierżący chorągiew miejską. Pozostali uzbrojeni są w kusze, broń drzewcową i pawęże. Te ostatnie ozdobione oczywiście herbem miasta. 

Figury pochodzą z zestawu Agincourt French Infantry 1415-29 Perry Miniatures. W zdobyciu ikonografii pomógł internet. Wiadomości na temat Żmigrodu zaczerpnąłem z pracy Pawła Beceli „Żmigród – miasto trzech wież. Zarys dziejów do 1945 roku”, do której odsyłam wszystkich zainteresowanych.











4 komentarze:

  1. Świetnie pomalowane maluchy z fajną historią !

    OdpowiedzUsuń
  2. Figurki i Historia, idealne połączenie, Gratulacje !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna historia, pięknie zmaterializowana. Super !

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawa historia podsumowała piękną pracą.

    OdpowiedzUsuń