piątek, 25 marca 2022

Inbox - MasterBox - Trophy - skala 1/24 (75 mm)

 Skojarzenie: Hades porywający Persefonę. 

Ja oczywiście wiem, że w oryginalnym micie nie tak było. W oryginalnym to Hades podjechał po Persefonę rydwanem, nie konno. Ale reszta... cóż. Czemu nie?

Tylna strona pudełka z kolorami i schematem składania. I od razu pierwszy foch z mojej strony: koń absolutnie powinien schodzić po dość stromej pochyłości, nie iść po równym. Układ ciał konia i jeźdźca są ewidentnie i nienegocjowalnie schodzące. Paniusi nieco mniej to dotyczy, bo paniusia ogólnie nie współpracuje. 



Ramki. Dwie. Pierwsza z koniem...




...i druga z ludkami. 




Twarze akceptowalne. Zwłaszcza Hades ma martwą, iście psychopatyczną twarz. 



Zapasowa koniowa głowa. Z ogłowiem, ta na pierwszej ramce była naga. Czyżby zanosiło się na kolejny model z udziałem tej kobyłki...?


Poskładałam ich już, więc od razu mówię - bez pół kilo szpachli nie ma co zaczynać w ogóle. Szlifu, szlifu, drapu drapu... To jest plastik, nie żywica, to nie ma prawa być bezproblemowe. 

Ale malują się fajnie. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz