środa, 16 marca 2022

Parowóz Big Boy

 Od Mariusza. Dziękuję. 

W poszukiwaniu "oddechu" modelarskiego trafiłem na tematykę kolejową.
A co może być piękniejszego niż parowóz? Dwa parowozy :-)

Na warsztat trafił, lekki i przyjemny model Revella, odwzorowujący amerykański parowóz z lat 40 ubiegłego wieku, nazwany Big Boy w skali 1/87.
Ponieważ do naszych czasów zachowały się, co najmniej 2 egzemplarze na chodzie, w internecie możemy znaleźć sporo filmików dokumentujących przejazd tych pięknych maszyn.
Dopiero poszukując materiałów o Big Boyu trafiłem na szerszy opis, z którego wynika, że jest to pojazd złożony z dwóch zestawów napędowych, każdy po 8 kół. Zestawy napędowe znajdują się na dwóch platformach, skrętnych pośrodku (!) Oznacza, to, że ten najdłuższy na świecie zestaw ma aż 4 punkty skrętne: przedni wózek, pierwszy zestaw napędowy, drugi zestaw napędowy, tylny wózek i połączenie tender-lokomotywa.
Czyli mamy zapowiedziane dwie lokomotywy w jednym :-) a do tego ta długość - nie szło wykonać porządnych fotek, nie mam tak szerokiego obiektywu :-)

O ile wykonanie, malowanie modelu poszło szybko, o tyle podstawka się ślimaczyła.

Ale jest to element, nad którego poprawą, w tej chwili mojego życia modelarskiego, intensywnie pracuje.
Dzięki uprzejmości Kasi zapraszam do galerii.
Big Boy rocznik 1941 w stanie na 2021 r. :-)
















1 komentarz: