Mój kochany Gapuszek umarł 10 lutego.
I wiadomo, każdą śmierć trzeba odpłakać. Mnie się dodatkowo uczucie skropliło w postaci psich figurek. Nawet takich niekoniecznie na temat.
Ten tutaj to oryginalnie Leo Shiloh Shepherd Paladin z Dark Sworda. Nic nie mam przeciw owczarkom niemieckim... ale i tak pomalowałam go na rudo-siwo, w kolorach Gapuszka.
Skala 32 mm.
Biedne, kochane zwierzątko . Znów łza się zakręciła w oku :(
OdpowiedzUsuń