Babusia.
Uwielbiam stare twarze, uwielbiam tzw. słodkie babusie. I uwielbiam też rzeźbę Lucasa Piny ze Spira Mirabilis. Miękka taka, łagodna, czuła. I maluje się też świetnie.
Pudełko. Porządne, ładne, zadbane.
W środku dokładnie 2 przedmioty: karteczka z rysunkiem i certyfikatem autentyczności oraz popiersie. Wyrzeźbione w całości. To też lubię.
Za karteczką łapa Kota Dionizego, który dzielnie pomagał mi robić zdjęcia.
No i zbliżenia na babusię:
Ten słodki, dobry uśmiech. Ta mina sówki. I te łapki sówki.
Maluje się.
I ten piękny, dojrzały Pan Kot Dionizy ;-) !!!!
OdpowiedzUsuńSówka!!!
OdpowiedzUsuń