Absolutna przeszkarada.
W moim prywatnym rankingu szkarad - jeden z kandydatów do podium.
Biogram
Nie potrafię odcyfrować nazwy producenta. Jest podana, owszem, w kilku miejscach pudełka i instrukcji - chińskimi ideogramami, i to jeszcze, na moje oko, w jakiejś graficznej stylizacji. Przepraszam.
Instrukcja. Odnoszę wrażenie, że niektóre kroki są wydrukowane podwójnie. A może tylko, patrząc pobieżnie, nie umiałam dostrzec różnic.
Kadłub. Ślicznotka taka.
Deskowanie jest, dosyć głębokie, nie ma ryzyka, że farba je zaleje.
Miłe pudełeczko zawierające wydruki 3d pozostałych części.
Ramki dopasowane do przegródek w w/w pudełku, dzięki czemu nic im się w transporcie nie stało. Pszypadeg? Nie somdzem ;)
Dwa kawałki drucika na maszt i reje. Maszt może zostać, reje wymienię na Mastery.
Blaszka. Duża. 2 arkusze.
Ni wiem na razie, czemu na blaszce są dwa identyczne pokłady pomostu - łącznika. Może w budowie wyjdzie.
No śliczne, po prostu śliczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz