W 1939 roku, gdy projekt nowego polskiego czołgu średniego osiągnął etap produkcji pełnowymiarowych modeli, przedstawiciele Komitetu Uzbrojenia zaproponowali rozpoczęcie programu stworzenia czołgu ciężkiego. Głównymi wymaganiami były zdolność do przełamywania linii umocnień i wspierania piechoty, pancerz zapewniający odporność na ostrzał z dział przeciwpancernych oraz masa do 50 ton. Program zaplanowano na 5 lat ( 1940-1945 ). W Polsce w 1939 roku powstało kilka koncepcji czołgów ciężkich. Jedną z nich opracował profesor Antoni Markovsky z Politechniki Lwowskiej. Jego praca została przedłożona Komisji Uzbrojenia 22 lipca 1939 roku. Profesor Markovsky zaproponował koncepcję czołgu uzbrojonego w haubicę wz. 1878/09/31 kal. 120 mm i jeden karabin maszynowy, o bardzo grubym pancerzu (130 mm z przodu kadłuba, 100 mm z boków, 90 mm z tyłu i 110 mm z wieży), ale o niskiej mobilności (silnik o mocy 500 KM, pozwalający na rozwijanie prędkości do 30 km/h). Ponieważ oficjalny program budowy czołgów ciężkich miał ruszyć dopiero w 1940 roku (przy zapewnieniu odpowiednich środków finansowych), prace nad czołgami ciężkimi w przedwojennej Polsce nie wykraczały poza stworzenie projektów koncepcyjnych.
Powyższy akapit zamieszczony prawem cytatu. Zachęcam do zapoznania się z oryginalnym artykułem chłopaków z Tanks Encyklopedy (spokojnie można odpalić tłumaczenie google)
Thanks guys for the great work and amazing article. Greetings to the Tanks Encyclopedia team.
Model zmaterializował się dzięki drukowi 3D. Skala 1/72.
Miłego oglądania. Dzięki siostra za przyjęcie na bloga.














Ależ piękna bestia ! Normalnie " zakochałem " się ;) . Teraz na poważnie . Jestem świadom wszystkich niedoskonałości , ułomności itp. II RP , ale porównując do innych krajów europejskich, to to był fajny, rozwijający się kraj z dużymi perspektywami na przyszłość . Może nawet ze zbyt dużymi a to nie spodobało się Niemcom i Sowietom. Resztę znamy :(
OdpowiedzUsuńW artykule czołg ten jest określony jako współczesna fałszywka. Czyli kolejny SF do kolekcji.
OdpowiedzUsuńWszystko co miałem do powiedzenia w temacie pojazdów II RP , tych co powstały , tych projektowanych i tych rozważanych powiedziałem przy okazji 25TP . Nikt nikomu nie zabrania krytyki , czy posiadania własnego zdania. Fajnie by było gdyby jedno i drugie było czasami konstruktywne , bo tak to może lepiej zająć się Panzerwaffe 46
OdpowiedzUsuńTo jest właśnie polskie Panzerwaffe 1946. Nie wiem co ma na celu promowanie tego typu fałszywek, budowanie kolejnego mitu o rzekomej polskiej potędze? Czy może pokazanie, że ktoś umie zaprojektować bryłę 3D i ją wydrukować?
OdpowiedzUsuńNie do końca rozumiem jakie są Twoje intencje ? Może napisze jakie modele i w jakiej skali można sklejać i zamieszczać na tym blogu ?
UsuńTo ja się może, jako Chomik Prawodawca, odniosę. Otóż na chomiczym blogu nie można zamieszczać pornografii, rusofilstwa, gloryfikacji nazizmu, przemocy, oraz wpisów stricte politycznych. Wszystko inne można. Przy czym o tym, co można, a co nie, decyduję ja, Chomik Prawodawca.
UsuńDyskusje z kategorii historii alternatywnych - jak najbardziej tak. Sama bardzo lubię takie umysłowe ćwiczenia. W dyskusję o polskich przedwojennych czołgach się nie mieszam, bo na pancerce się nie znam. Niemniej wszystkich chętnych zapraszam do chomiczej norki.
A moderację wprowadziłam kilka lat temu, gdy mi pornoboty i ruskie boty zaczęły robić najazd na bloga ze swoimi obrzydliwymi treściami.
Jeszcze raz od początku . Czy 10TP, 4TP , Pz.inż 130 Tk-sd i wiele innych to były SF ? Ile państw ówczesnego świata potrafiło projektować pojazdy pancerne , czy choćby rozwinąć produkcję np tankietek . 10! Słownie dziesięć państw na cały świat ! W tym IIRp która po pierwszej wojnie powstała z niebytu i była dokładnie zrujnowana i rozkradziona . Jeżeli jej osiągniecia , również te w dziedzinie broni pancernej to SF to ja wysiadam i nie mam siły już dyskutować . No właśnie Panzerwaffe 46 .Niemcy potrafią nawet w ten sposób popularyzować własną historię , my nie , bo SF! Wszędzie słychać ochy i achy jakie to wspaniałe to E50 czy inne E75 i jakby to walczyło gdyby .... Na polskich forach też . Jak się pojawi taki polski odpowiednik 50Tp zaraz zaczyna się : " to SF " . To co modelarz ma dobrze się bawić tylko robiąc kolejne tygrysy i pantery ? Bo jak coś polskiego to zaraz SF . Gdzie szacunek dla jego pracy i choćby słowo o kunszcie wykonania , malowaniu itp ?
OdpowiedzUsuńKrótko skomentuje jakość wykonania ostatniego z modeli z kategorii "a wymyślę sobie jakiś polski czołg sprzed 1939 roku". Widoczne artefakty druku 3D, poręcze zrobione jako całe elementy, czy tak trudno było zrobić je z drutu? Modele zalane washem,
OdpowiedzUsuńnie dotartym porządnie, kolor nawet nie zbliża się do polskiego khaki. I to wszystko w małej skali. Typowa produkcja na sztukę, no ale to przecież polskie. Nie ważne, że wymyślone, ale "patriotyczne". No i jeszcze ta rejtenada w obronie z argumentami, że to przecież nie kolejny czołg niemiecki. Na koniec warto dodać, że czołgi serii E istniałyby fizycznie, tylko zabrakło czasu. 50TP to bujda na resorach, no ale polska bujda. Aż się od razu w głowie odtwarza pewien film Koterskiego i sejmowa gadka o racji.
Dobra , to już naprawdę ostatni raz . Dużo krytyki , to może szanowny adwersarz pochwali się jakimś swoim modelem ? "Rejtenada " a co szanowny ma do Rejtana ? "Kozietulszczyzna "też przeszkadza ? Może zatem lepiej przestać pisać w " patriotycznych " tematach ? Wszystkiego dobrego !
OdpowiedzUsuń