Zimny wiatr , zadymka śnieżna i smętna pieśń opowiadająca o chwale przodków ..... To wszystko tu jest !!!!!!!! Takie życie było trudne , nie wybaczało błędów , ale czasami budzi tęsknotę za czymś , co my mieszkańcy ciepłych domów utraciliśmy bezpowrotnie !!!!!
Odarpi syn Egigwy mi się przypomniał. I lanie jakie dostałem od mamy w 74tym za zjedzenie pół kilograma wędzonego boczku krojonego finką i rwanego zębami. Wszystko to działo się pod namiotem z koca, który był moim iglo. To cud, że moja młoda wątroba wytrzymała ;)
Zimny wiatr , zadymka śnieżna i smętna pieśń opowiadająca o chwale przodków ..... To wszystko tu jest !!!!!!!! Takie życie było trudne , nie wybaczało błędów , ale czasami budzi tęsknotę za czymś , co my mieszkańcy ciepłych domów utraciliśmy bezpowrotnie !!!!!
OdpowiedzUsuńOdarpi syn Egigwy mi się przypomniał. I lanie jakie dostałem od mamy w 74tym za zjedzenie pół kilograma wędzonego boczku krojonego finką i rwanego zębami. Wszystko to działo się pod namiotem z koca, który był moim iglo. To cud, że moja młoda wątroba wytrzymała ;)
OdpowiedzUsuń