Ten figurek to pomniejszona i "przedłużona" wersja gobliniego popiersia, które niedawno malowałam. I powiem Wam, że efekt jest zadziwiająco fajny. Obawiałam się albowiem, że otrzymamy "pocyc z doczepionymi nóżkami", czyli coś umiarkowanie fajnego. A tymczasem - pięknota.
Tylna strona pudełka:
Historia, certyfikat autentyczności itd.
Części.
Kadłubek. Śliczny jest ten "habit" na chudym goblinim ciałku.
Pyszczek:
Detale:
Kadłubek z pyszczkiem:
No śliczne to jest po prostu, no.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz