Dziewczyna z Ochotniczej Legii Kobiet.
Ochotnicza Legia Kobiet
Kawał fantastycznej historii do zagospodarowania. Dobrze, że Maciek wyrzeźbił tę dziewuszkę.
Na temat malowania boxarta się nie wypowiadam, bo się z nim absolutnie nie zgadzam.
Rzeźba jest klasycznie Maćkowa, trochę sztywna. Nie szkodzi. Kawał dobrej roboty.
Twarz delikatna i miła. Dziewczęca.
Już się cieszę na malowanie panny Wiktorii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz